Pączki? Faworki? A może róże karnawałowe?
Składniki:
* 30 dag mąki
* 5 żółtek
* białko
* 2 łyżki śmietany
* łyżka spirytusu
* sól
* cukier puder
* olej
* wiśnie z likieru, konfitury lub dżem
Do przesianej na stolnicy mąki dodajemy żółtka, dwie łyżki śmietany, sól oraz spirytus. Dokładnie i dość długo wyrabiamy ciasto, a na koniec energicznie wybijamy wałkiem przez około kwadrans, składając co jakiś czas na pół, aż zaczną się tworzyć pęcherze powietrza. Ciasto owijamy w folię spożywczą i odstawiamy na ok. godzinę w chłodne miejsce.
Po godzinie ciasto rozwałkowujemy na stolnicy na cienki placek i trzema szklankami o różnych średnicach wycinamy równą liczbę krążków. Każde kółko nacinamy w kilku miejscach nożem.
Bierzemy największe kółko, smarujemy lekko jego środek białkiem, układamy na nim średniej wielkości krążek, który też smarujemy białkiem a na to kładziemy najmniejsze kółko. Na koniec mocno wciskamy środek palcem, żeby krążki dobrze się skleiły. Starajmy się układać kółka tak, aby nacięcia się nie nakładały – na podobieństwo płatków róży.
Smażymy na rozgrzanym oleju (wkładając najmniejszym krążkiem do spodu) na lekko złoty kolor. Następnie przewracamy na drugą stronę i jeszcze przez chwilę smażymy. Wykładamy na papierowy ręcznik, żeby odciągnął nadmiar tłuszczu.
Po ostudzeniu, róże karnawałowe układamy na półmisku, do środka wkładamy wiśnie z likieru, konfiturę wiśniową bądź dżem i posypujemy cukrem pudrem.