Rzeżucha to jeden z symboli Wielkanocy i odradzającego się życia. Poza tym, że jest bogata w składniki odżywcze, to jest też niezwykle dekoracyjna. Hodowla rzeżuchy jest prostsza niż jej pisownia 😉
Słów kilka o zaletach rzeżuchy
Rzeżucha zawiera witaminy C, A, B1, łatwo przyswajalny jod, beta-karoten, kwas foliowy, siarkę, potas, magnez, wapno, żelazo i chrom. Dzięki tym składnikom wykorzystywana była od dawna w ludowej medycynie. Stosowana była jako lek na pasożyty jelit i owrzodzenia skóry, a także jako specyfik pobudzający apetyt (dobra dla dzieci – niejadków ;).
Spożywanie rzeżuchy wzmacnia włosy, skórę i paznokcie. Zalecana jest dla osób z trądzikową i łojotokową cerą, ponadto obniża poziom cukru we krwi i dobrze wpływa na procesy przemiany materii. Ze względu na zawartość jodu, zalecana jest do jedzenia dla osób z niedoczynnością tarczycy.
Można ją hodować nie tylko na wiosnę ale przez cały rok!
Do wysiania rzeżuchy potrzebujemy:
* torebka z nasionami rzeżuchy
* wata albo lignina
* naczynie (najlepiej jakieś płaskie)
* woda
Siejemy rzeżuchę
Naczynie przeznaczone do wysiania rzeżuchy wykładamy watą lub ligniną. Może to być zwykły talerz lub inne płaskie naczynie. Podłoże zwilżamy dość mocno wodą i równomiernie rozsypujemy nasiona po powierzchni. Nasze „poletko” ustawiamy gdzieś na parapecie, najlepiej w słonecznym miejscu.
Naszą uprawę należy codziennie zraszać wodą. Już po 2-3 dniach wykiełkują pierwsze nasiona, a po tygodniu rzeżuchę możemy już zajadać. Jeden cykl uprawy trwa około 2 tygodni.
Rzeżuchę najlepiej jeść na surowo, bezpośrednio po ścięciu. Gotowana traci większość swoich walorów odżywczych. Najprościej posypać świeżą rzeżuchą kanapkę z masłem. Można także dodawać do surówek.