To ciasto rzeczywiście wygląda jak zrobione z trocin, stąd nazwa, ale z pewnością smakuje znacznie lepiej od nich 😉
Składniki na biszkopt:
* 3 jaja
* 3/4 szklanki cukru
* 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
* 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki na krem:
* 1/2 litra mleka
* 1 torebka cukru waniliowego
* 1 szklanka cukru
* 2 łyżki mąki pszennej
* 2 łyżki mąki ziemniaczanej
* kostka masła
Składniki na masę jabłkową:
* 3 galaretki agrestowe
* 1 litr wody
* 5 jabłek
Na wierzch trociniaka:
* opakowanie wiórków kokosowych
* 2 łyżki masła
* 2 łyżki cukru
Z podanych składników ubijamy ciasto i pieczemy biszkopt – 30 do 35 minut w temperaturze 180°C.
Z 1/2 litra mleka odlewamy pół szklanki i rozpuszczamy w nim obie mąki. Resztę mleka zagotowujemy z cukrem i cukrem waniliowym. Wlewamy mleko z mąką i gotujemy. Gdy ostygnie, ucieramy z masłem.
Jabłka ucieramy na tarce o grubych oczkach. W litrze gorącej wody rozpuszczamy galaretki i studzimy. Gdy zacznie gęstnieć, dodajemy starte jabłka i mieszamy.
Biszkopt smarujemy połową budyniu i wykładamy na niego masę jabłkową. Chłodzimy w lodówce.
Roztapiamy 2 łyżki masła. Prażymy na nim wiórki kokosowe z cukrem. Studzimy.
Gdy masa w lodówce mocno stężeje, wykładamy drugą połowę budyniu i posypujemy zimnymi wiórkami. Trociniak gotowy! Smacznego 🙂